Gdy beztrosko zjadamy ciała zwierząt i roślin oraz konsumujemy minerały, nie przypuszczamy, że oprócz maleńkich wirusów, bakterii i grzybów jest jeszcze ktoś, kto może nas niepostrzeżenie pożerać. Tym kimś są niewidzialne dla naszych fizycznych oczu istoty. Ich przewagą jest fakt, że o ile my nawet nie przypuszczamy ich obecności, one nas widzą, a niektóre części naszych subtelnych ciał są dla nich nie tylko smaczne ale i pożywne. Idąc dalej, widać, że bez odżywiania się nami, nie są dalej żyć jako samodzielne istoty. Są więc z nami ściśle związane i od nas uzależnione. Na Ziemi mieszka ich ogromna ilość. Nie są to wcale jacyś „kosmici”. To ziemianie, tyle że nie są ludźmi, a różnymi rodzajami odmiennych „astralnych” ras. Nazwa „astral” pochodzi od wyglądu tej sfery, w której emocje pobłyskują jak gwiazdki w ciemności.
Problemy w sferze naszego postrzegania
Zaliczyć do nich możemy dwie grupy problemów. Pierwsza kategoria to nasze wytwory, energie wykreowane przez nas przez naszą decyzję. Do drugiej grupy problemów należeć mogą obce byty, które nam szkodzą. Mogą one tkwić blisko nas, wejść do naszej przestrzeni lub nawet połączyć się z naszymi władzami psychicznymi np. z wolą. W ostatnim przypadku nie potrafimy ich odróżnić od siebie i wydaje się nam, że ich myśli i decyzje to nasze własne myśli i decyzje.
Jak wytwarzamy negatywne energie?
Pojawienie się naszych negatywnych kreacji bierze się z naszej ignorancji oraz jej praktykowania. Np. wytworzenie smutku jest dla nas jak trucizna, która nas gnębi. Reagowanie na czyjeś zachowanie gniewem nie szkodzi tak bardzo komuś jak właśnie nam. Bo ten gniew jest dawką nieczystości, którą umieściliśmy w swojej przestrzeni. Taka kreacja jest szkodzącą nam energią, ale nie posiada zdolności samodzielnego podejmowania decyzji.
Jak wchodzą w nas negatywne byty?
Przebywająca w nas niskie emocje zwracają uwagę okolicznych bytów, które niczym zwierzęta, szukają pokarmu. A skoro żywią się np. smutkiem lub gniewem, to są z nami nas objadają z naszej czystej i uniwersalnej energii, którą zamieniliśmy w negatywną energię. Jesteśmy jak zwierzęta dla tych bytów, a po jakimś czasie ubytki energii przekształcają się w choroby naszego ciała fizycznego. Jednak aby taki negatywny byt związał się z naszą przestrzenią, daliśmy mu w którymś momencie życia na to swoją zgodę. Mogło to się wydarzyć np. wtedy, gdy obiecywał dać nam coś w zamian, a my chętnie przyjęliśmy to jego kłamstwo za prawdę. Negatywne byty posiadają więc zdolność podejmowania decyzji, rozmawiania z nami i samodzielnego działania.
Szczególny rodzaj zorganizowanych bytów
Niektóre z bytów, które żywią się cudzymi myślami są zorganizowanymi hodowcami. Hodowcy wytworzyli Ziemię i rożnymi sposobami sprowadzają na nią ludzi. Na Ziemi wytworzyli system, który przez cierpienie sprawia, że ludzie wytwarzają smaczne i pożywne dla nich myśli-emocje, które są pokarmem hodowców. Fundamentem stworzonego przez nich systemu jest oczywiście nieświadomość ludzi na temat tego systemu. O ile ludzie religijni z zasady wierzą, że Ziemia i wszystko na niej stworzone zostało przez mądrego i dobrego Boga, to fakt jest zgoła odmienny. Świat fizyczny powołały byty, których zamiarem było utworzyć tu hodowlę ludzi, których emocje nadają się do spożycia.
Jak można rozpoznać negatywny byt?
Teoretycznie sposób jest prosty, ale jego zastosowanie może być dla wielu z nas trudne. Otóż każdy żywy byt pokazuje się nam jako światło lub ciemna chmura. Byty wysokiej wibracji są jasne, byty niskie są ciemne. Jednak najistotniejszy jest punkt, z którego obserwujemy byt. Bowiem nawet ciemny byt obserwowany przez nas z jeszcze niższej pozycji będzie dla nas jasny. I tak pomylimy go ze światłem. A więc najpierw powinniśmy wejść na jak najwyższy poziom i z niego spojrzeć na obserwowany byt. Jeśli jest ciemny, to najczęściej jego ciemność kryje się za maskującą jasną chmurką. W ten sposób go zdemaskujemy.
Sposoby obrony przed negatywnymi energiami
Jak wyżej wspomniano, po pierwsze powinniśmy generować jedynie pozytywne myśli i emocje. Gdyż każda negatywna myśl lub emocja oprócz tego, że nas zanieczyszcza, to przy tym ujawnia nas jako pokarm dla niskich bytów. Stajemy się widoczni i nadający się do konsumpcji. Co się z tym wiąże powinniśmy wyrobić w sobie odruchy pozytywnego reagowania na każdą sytuację życiową. Takie nawyki uchronią nas na zawsze.
Sposoby uwolnienia od negatywnych bytów
Jednak gdy już podczepiły się do nas ciemne byty i nas nieustannie pożerają, należy zastosować jedną z bardzo wielu stworzonych metod. Jedną z nich jest wspomniana w dziełach Castanedy „rewizja życia” (powtórny przegląd życia). Na stronie droga-czarownika.pl opisano ją w szczegółach. Skuteczna metoda opisana została też w książce-bestsellerze Hu*bb*ar*da D*ia*ne*ty*ka. Niestety autor, który odizolował swoją organizację od mediów, ukrył szczegóły swojej metody. Ponadto określił metodę jako nie-hipnozę, mimo to podstawą jej jest jednak skuteczna choć zawoalowana hipnoza. Inna niezwykle skuteczna metoda, od roku 2016 w pełni ujawniona, to metoda hipnozy regresyjnej Calogero Grifasi (m. in. po polsku).
https://www.youtube.com/@PLHipnozaRegresyjnaCaloGrifasi
https://www.youtube.com/playlist?list=PLVa6C3f8uuzQPzuzTRMiVSs_sewA2ddBn
Wiele innych stron i kanałów znajduje się na YouTube, Facebook i Telegram.
Metodą posługuje się także oprócz Włocha Calogeri Grifasi także Polka Ewelina Jackowska. Poniżej krótkie wnioski wynikające ze stosowania tej rewelacyjnej metody.
Metoda usuwania energii i bytów wg Calogero Grifasi
Kto może usunąć negatywną energię lub byt?
Ponieważ zarówno negatywne energie jak i negatywne byty pojawiły się w naszej przestrzeni życiowej przez nasze działanie lub za naszym przyzwoleniem, to ich usunięcie musi być dokonanie także za naszą wolą i przez nasze działanie. Jednak musimy wiedzieć, że o ile generowanie emocji zachodzi w dużym stopniu w stanie naszej świadomości, to pertraktacje z bytami zwykle odbywają się poza naszą świadomością. Działa w nich ta część naszego umysłu, która jest nieświadoma. Powód jest prosty. Świadomie nie zgodzilibyśmy się na objadanie nas z energii.
Jak możemy usunąć energię lub byt?
Jako dorośli ludzie potrafimy chodzić, mówić, pisać i czytać. Nawet nie uświadamiamy sobie tego, że, gdy chcemy wstać z krzesła, najpierw podejmujemy decyzję o wstaniu, następnie uruchamiamy cały „automatyczny” proces wstawania. Decyzja choć błyskawiczna jest nasza, a proces choć dłuższy, jest samoczynny. Podobnie jest z działaniami wobec energii i bytów. Potrzebna jest nasza decyzja usunięcia energii lub bytu, a energia lub byt znikają. Są bowiem już nieobecne w naszej przestrzeni osobistej.
Kto może pomóc nam usunąć energię lub byt?
Mimo iż usunięcie energii lub bytu jest proste, to zwykle nie potrafimy zobaczyć tego, co chcemy usunąć. Widzimy lub odczuwamy jakieś problemy życiowe lub choroby, które są skutkiem przebywania w naszej przestrzeni subtelnych form, jednak ich samych nie dostrzegamy. Jak więc mamy usunąć coś, czego nie widzimy? Możemy tego dokonać uświadamiając sobie obecność tego i wydając proste polecenie usunięcia. To działa. Dla tych, którzy nie potrafią tego dokonać, Calogero Grifasi organizuje sesję hipnozy regresyjnej i pomaga nam usunąć z naszej przestrzeni szkodzące nam energie i byty. Sesja taka trwa około półtorej godziny i oprócz nas, klienta, uczestniczy w niej hipnotyzer (operator), telepata i często wg potrzeby tłumacz.
Jak przebiega sesja hipnozy regresyjnej?
Hipnotyzer zapoznaje się z problemami klienta i wprowadza go w trans hipnotyczny. Po co to robi? Aby ułatwić klientowi dostrzeżenie nieuświadamianej dotąd ezoterycznej przyczyny problemów. Sam klient do nich dociera, bez żadnych sugestii hipnotyzera. Jednak czasem się zdarza, że klient jest w bardzo płytkim transie i nie potrafi dostrzec wielu szczegółów swego nieświadomego umysłu lub też nie potrafi poruszać się po ścieżce czasowej swojego życia. W tej sytuacji pomocą służy mu telepata, który wchodzi w przestrzeń klienta i widzi dokładnie wszystko. Gdy już w przestrzeni subtelnej klienta dostrzeżone zostają zarówno negatywne energie jak i negatywne byty, hipnotyzer wraz z klientem usuwają kolejno każde z tych nieczystości. Po zakończeniu sesji klient dzieli się z nami swymi odczuciami. Są one zazwyczaj widziane jako radość, poprawa, szczęście, spokój, uwolnienie itp.
(foto: https://youtu.be/QIPdJbs_l9Q?si=TcmESF3MJgOvghwV)
Dodaj komentarz