Fundamentem magii jest wiedza na temat stwarzania. Nauka zaczyna się tak. Substancją wszystkiego jest świadoma energia zwana emanacjami Orła. Wszystko w świecie ma udział w tej świadomości. Także człowiek. Jednak wycina on z całości energii fragment oraz interpretuje to, co postrzega według własnego wyboru. Z zasady opiera się na tradycji społecznej. Nazywa ją obiektywną prawdą i trudno mu zaakceptować fakt, że to nie jest niepodważalna prawda, lecz jedynie decyzja percepcyjna. Wiedzący czarownik dysponujący mocą, przesuwając swój lub czyjś punkt scalający percepcję – może zmienić widzenie wybranej osoby, a więc stan interpretacji. Tak człowiek chory zamienia się w mgnieniu oka w zdrowego.
Intencja narzędziem stwarzania
Toltekowie twierdzą, że cały świat powstał pod wpływem Intencji. Czarownicy wiedząc o tym, mają możliwość wzbudzenia swojej osobistej intencji. Taką decyzją powodują przesunięcie punktu połączenia do zamierzonego miejsca. Muszą jednak dysponować mocą, która wynika z ich nieskazitelnego umysłu i postępowania. (foto: independent.co.uk)
Zasada nieskazitelnego umysłu
W poprzednim artykule opisałem cztery filary nieskazitelności. Były to: kontrolowanie sfery seksualnej, nieocenianie innych, rezygnacja z poczucia własnej ważności i świadomość nieuchronnej śmierci. Ponieważ składowych nieskazitelności jest wiele, tu dodam jeszcze jedną. Jest nią świadomość źródła, z którego pochodzi to, co swymi zmysłami postrzegamy. Podam tu przykład zawierający dwa zjawiska. Pierwsze to „zły świat wokół nas”. Drugie to „nasze kiepskie samopoczucie”. Ktoś kto mówi: „Mam złe samopoczucie, bo widzę zły świat”, postępuje niezgodnie z zasadą nieskazitelnego czarownika. Najwyraźniej nie wie, że jego samopoczucie zależy nie od widzianego świata, ale tylko od położenia jego puntu połączenia. Jak postępuje czarownik? Myśli: „Postanawiam przesunąć swój punkt scalający do miejsca dobrego samopoczucia”.
Ćwiczenie zastosowania intencji
Wola wojownika ma ważne miejsce w jego praktyce. Jednak w przypadku przesuwania punktu scalającego używamy głównie intencji a nie woli. W przykładzie podanym nieco wyżej wojownik zastanawia się chwilę, do którego miejsca chce on (sprawdza swoją wolę) przesunąć swój punkt połączenia. Jeśli duch podpowiada mu, że do „miejsca pogody ducha”, to wojownik wypowiada na głos intencję. „Przesuwam punkt do miejsca pogody ducha”. Następnie utrzymuje pusty umysł. To znaczy – przerywa prowadzenie dialogu wewnętrznego. W ten sposób wojownik uniezależnił swoje samopoczucie od jakichkolwiek okoliczności zewnętrznych. Użył swej nieskazitelności, mocy, woli oraz intencji. Czuje wewnętrzną pogodę ducha.
Dodaj komentarz