W rzeczywistości każdy człowiek dąży do wolności. Jeśli jednak zwykły człowiek uświadamia to sobie słabo, a prawie nic nie robi, aby wewnętrzną wolność uzyskać, to wojownik, który ma stać się czarownikiem, pracuje nad swym umysłem. Przekształca swoją percepcję do tego stopnia, że z człowieka, który jedynie patrzy na powierzchnię rzeczy (ale ich nie widzi), staje się widzącym energię. To daje mu nie tylko ujrzeć rzeczywistą strukturę świata, ale umożliwia skuteczne działanie, o którym zwykły człowiek nie ma odwagi nawet marzyć. Wojownik zaś uwalnia się w ten sposób od wszelkich ograniczeń.
Pierwszy krok – nic niemyślenie
Nic niemyślenie oznacza przerwanie wewnętrznego dialogu. Każdy człowiek w niemal każdej chwili podtrzymuje percepcję swojego świata przez mówienie w myślach a nawet głośno do siebie. Najpierw decyzja, aby niemyślenie praktykować, a potem jej praktykowanie doprowadza zdeterminowanego człowieka do tzw. „zatrzymania świata”. Wtedy dotychczasowy świat się „wywraca”, a człowiek widzi, jak naprawdę on wygląda. (foto: fanpop.com)
Drugi krok – wymazanie osobistej historii
Wymazanie osobistej historii prowadzi człowieka do pozbycia się ludzkiej formy. Z zasady każdy człowiek swą historię podtrzymuje, opowiadając krewnym i przyjaciołom o wszystkim, co robi i myśli. Podobnie jak wyżej, gdy tylko zauważy, że jego historia jest zbyteczna, musi najpierw postanowić, aby porzucić swą historię, a potem ją po trochu gubić. W ten sposób ją wymazuje i tworzy wokół siebie „mgłę”. W końcu zauważa, że on sam jest wszystkim wokół.
Trzeci krok – porzucenie poczucia własnej ważności
Ktoś, kto uważa, że jest bardzo ważny, w istocie jest zarozumiały i słaby. Poczucie własnej ważności blokuje ogromne zasoby energii psychicznej. Jako człowiek jest zawsze wartościowy, ale nie powinien sądzić, że przez to jest ważny. Jest tak samo ważny jak rośliny i zwierzęta. Dobrą praktyką będzie tu mówienie do roślin i np. dziękowanie im za to, że służą nam za pokarm. W czasie rozmowy z rosnącymi ziołami, możemy je pytać, w czym nam pomogą, a jeśli jesteśmy zaawansowanymi wojownikami, dowiemy się, jakie dolegliwości można nimi leczyć.
Dodaj komentarz